Joanna Krzysztofik Joanna Krzysztofik
225
BLOG

Zmieńmy to lewe prawo.

Joanna Krzysztofik Joanna Krzysztofik Kultura Obserwuj notkę 3

Więzienia są utrzymywane za nasze pieniądze, więźniowie mogą siedzieć sobie w celach i nic nie robić. Świetnie! Więzienia powinny być prywatne. Niech osadzeni pracują na własne utrzymanie i na odszkodowanie dla osób co do których dopuścili się przestępstwa! Odciąży to nasze kieszenie i dałoby więźniom do zrozumienia że „nie chcesz pracować to nie jesz”.

Skazani za przestępstwa inne niż morderstwa mają naprawić wyrządzone szkody. Na przykład, jeśli wandal podpalił komuś samochód, to sąd powinien obciążyć jego konto i delikwent zostanie na wolności by móc zapłacić odszkodowanie (tak jak dziś płacący alimenty). W razie odmowy zastosowania się do wyroku, pójdzie do więzienia, gdzie też będzie musiał zarobić na swoje utrzymanie.

Teraz powstaje pytanie co osadzeni w więzieniu mieliby robić. Na pewno coś do czego nie trzeba by było wywozić ich poza więzienie (koszty nadzoru więźniów i dojazdu). Więzienia mogłyby tu współpracować z firmami produkującymi dane rzeczy i same na tym dorabiać. Firma dostarczałaby w warsztat, oraz materiały i miałaby tańsze, bo wytworzone niższym kosztem, produkty. Więzienia nie powinny mieć jednak żadnych przywilejów monopolistycznych w kwestii dostarczania dóbr konsumentom (co miało miejsce przy niewolnictwie).

Pytanie też dla kogo więzienie, a dla kogo inna kara bo nasz kodeks karny stoi na głowie. Trzeba wyostrzyć kary za poważne przestępstwa [pobicia, gwałty, morderstwa (kara śmierci)], a złagodzić za drobniejsze.

Przede wszystkim należy natychmiast zwolnić z więzień ludzi którzy popełnili "przestępstwo bez ofiary": handlarze bronią i narkotykami (o dostępie do broni i legalizacji narkotyków napiszę w późniejszych wpisach ). Jest to polowa osadzonych w więzieniach.

 

[niedostępny]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura