Biblia o ubezpieczeniach.

Polska jest traktowana jak takie panny nieroztropne. czyli każe się nam obowiązkowo ubezpieczać i płacić na zasiłki (m.in. dla bezrobotnych). A wiadomo, że z tego wspólnego kotła nie zawsze dostaje ten kto rzeczywiście potrzebuje.

Wtedy podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego.

Pięc z nich było nierozsądnych, a pięc roztropnych.

Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy.

Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach.

Gdy się pan młody opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły.

Lecz o północy rozległo się wołanie: ”Pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!”

Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy.

A nierozsądne rzekły do roztropnych: ”Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze

lampy gasną”.

Odpowiedziały roztropne: ”Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej

do sprzedających i kupcie sobie!”

Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto.

W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: ”Panie, panie, otwórz nam!”

Lecz on odpowiedział: ”Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was”.

Czuwajcie wiec, bo nie znacie dnia ani godziny. " [Mt 25, 1-13]

Panny nieroztropne nie miały ze sobą zapasu oliwy, bo po prostu nie zabrały. Według lewicowej doktryny panny roztropne miałyby nakaz od aparatu państwa, by dać im część oliwy. Na dodatek część aparatu państwa - poza pobieraniem pensji za pracę - potrącałaby sobie jakąś nadprogramową porcję. W rezultacie wszystkie panny musiałyby pójść do miasta po zakup oliwy i spóźniłyby się na spotkanie z panem młodym.

Dlatego trzeba dać obywatelom wolną rękę w kwestii dysponowania ich własnymi pieniędzmi, w tym ubezpieczania się na gorsze czasy (bank, prywatna firma ubezpieczeniowa, albo po prostu do szuflady). Wtedy wzorem miłosiernego samarytanina będą mogli pomóc każdej pannie nieroztropnej.

Zobacz także: Chrześcijaństwo i pomoc potrzebującym: prawica i lewica